• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

I stand Alone

Moje schizy...chyba. O ile będzie mi się tu chciało takie bzdury pisać:>

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
27 28 29 30 31 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30

Kategorie postów

  • bzdury (11)
  • filozoficzne (20)
  • moje schizy (38)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Styczeń 2015
  • Listopad 2014
  • Październik 2014
  • Czerwiec 2014
  • Maj 2014
  • Kwiecień 2014
  • Marzec 2014
  • Styczeń 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Wrzesień 2013
  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Kwiecień 2011
  • Styczeń 2011
  • Styczeń 2010
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Październik 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Kwiecień 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007

Archiwum wrzesień 2007, strona 1

< 1 2 >

religia a biologia cz.1

Drodzy Czytelnicy,

Chciałabym poruszyć dzisiaj temat religii. Miałam z nia troche przeżyć. Jako dziecko byłam bardzo związana z kościołem i Bogiem, nawet kiedyś nawiedził mnie Anioł po gorliwej modlotwie (...). Z czasem wiara słabła...Poszerzały się zainteresowania z zakresu psychotroniki, neurofizjologii itp... Ale o moich przeżyciach i subiektywnych spostrzeżeniach opowiem Wam innym razem. Dziś chciałam pokazać Wam moja pracę na zaliczenie socjologii.

Pisałam ją podchodząc do sprawy bardzo obiektywnie. Powiem szczerze, że po napisaniu jej stałam sie prawie ateistką!o_o. Zawarte są tam różne spojrzenia na kwestie religii, poglądy 3 wielkich myslicieli a takrze moje, wynikające z różnych analiz. 

W pierwszej części zawarte jest streszczenie fragmentu książki "socjologia" Anthony'ego Giddens'a (wymóg obowiązkowy), w drugiej własne analizy na podstawie różnych informacji.

Pani dr z socjo wyceniła ja na ocenę bardzo dobrą, ale to tylko opinia 1 osoby. Dlatego zachęcam Was do lektury i czekam na Wasze komentarze:).

 


Religia a biologia

Religia towarzyszy ludziom od tysięcy lat i odgrywa ogromną rolę w ludzkim życiu. Wszystkie znane społeczeństwa ludzkie mają jakąś formę religii. Jest ona niezbędna ponieważ jej rdzeniem są kwestie sensu i celu istnienia. Odpowiada ona na pytania jakie człowiek sobie od zawsze zadaje. Tym samym budzi ogromne zainteresowanie.

Na świecie jest wiele różnych religii, ale wszystkie mają cechy wspólne, jakimi są zbiory czczonych i darzonych poszanowaniem symboli (z którymi związane są rytuały) oraz byty lub cudowne obiekty, którym oddaje się cześć. W tradycyjnych społeczeństwach religia odgrywa w życiu społecznym najważniejszą rolę, a symbole i obrzędy religijne są ściśle zintegrowane z ich kulturą, sztuką, tańcem, literaturą...W małych grupach kulturowych kapłani nie stanowią odrębnej grupy, ale zawsze są osoby mające większą wiedzę na temat praktyk religijnych.

Toteizm i animizm to formy religii najczęściej występujące w mniejszych kulturach. Toteizm polega na przypisywaniu nadnaturalnej mocy określonym gatunkom roślin lub zwierząt. Według animizmu świat zamieszkują oprócz ludzi dobre i złe duchy, mające wpływ na wiele aspektów życia.

Trzy najpowszechniejsze religie monoteistyczne świata to judaizm, chrześcijaństwo i islam. Powstały na Środkowym Wschodzie i wspólnie wywierały na siebie wpływ. Judaizm powstał 1000 lat p.n.e wśród koczowników mieszkających w okolicach starożytnego Egiptu. Prorocy wyróżniali się wiarą w jednego wszechmogącego Boga, który wymagał od nich przestrzegania surowych reguł moralnych. Twierdzili, że  tylko ich wiara jest prawdziwa. Chrześcijaństwo przejęło wiele wierzeń judaistycznych, powstało jako sekta założona przez Jezusa. Po wielu prześladowaniach chrześcijaństwo stało się oficjalna religią Cesarstwa Rzymskiego i przez kolejne stulecia rozpowszechniało się na całym świecie bardziej niż jakakolwiek inna religia. Jest ono wewnętrznie zróżnicowane; główne odmiany to rzymski katolicyzm, protestantyzm, i wschodnie prawosławie. Islam jest drugą co do wielkości religią świata. Wywodzi się od nauk proroka Mahometa z VII wieku n.e. i cechuje wiarą w jedynego Boga Allaha oraz obowiązkiem spełniania 5 przykazań. Muzułmanie wierzą, że Allah przemawiał przez dawnych proroków również Mojżesza i Jezusa, ale to Mahomet najpełniej przekazał jego wolę.

Politeizm to kolejna forma religii, z której najpopularniejszy jest Hinduizm, religia dalekiego Wschodu. Jest bardzo zróżnicowany i opiera się na wierze w reinkarnację i systemie kastowym. O losie człowieka w przyszłym życiu decyduje staranność w wypełnianiu obowiązków obecnego życia.

Do etycznych religii Wschodu należą buddyzm, konfucjonizm i taoizm. Nie ma w nich bogów lecz ideały etyczne. Według Buddy człowiek może wyzwolić się z cyklu reinkarnacji jeśli odrzuci pragnienia. Drogą do zbawienia jest medytacja i oderwanie się od przyziemnych spraw. Ostatecznym celem buddyzmu jest osiągnięcie nirwany – całkowitego spełnienia duchowego. Konfucjonizm powstał w Chinach w IV wieku n.e (wtedy co byddyzm), założony przez nauczyciela – Konfucjusza. Cechuje się dążeniem do pogodzenia życia ludzkiego z wewnętrzną harmonią natury i każe czcić przodków. Taoizm zaś kładzie nacisk na medytacje i niestosowanie przemocy jako środki pomagające osiągnąć wyższy poziom duchowy.

Religia nie umknęła uwadze socjologów, najpopularniejsze teorie religii w większości opierają się na ideach trzech „klasycznych” myślicieli: Marksa, Durkheima i Webera. Każdy z nich twierdził, że zasadniczo religia jest iluzją. Wyznawcy różnych wyznań mogą być w pełni przekonani o prawdziwości swojej wiary i wadze rytuałów, ale sama różnorodność religii i ich oczywisty związek z różnymi typami społeczeństw przeczy, zdaniem wszystkich trzech myślicieli, prawomocności tych przekonań.

Według Marksa religia ma ideologiczny charakter. Odsuwa szczęście i nagrodę do przyszłego życia, ucząc rezygnacji i akceptacji istniejących warunków życia tym samym odwracając uwagę ludzi od istniejących niesprawiedliwości i nierówności świata.

Durkheim uważał, że religia spełnia ważną funkcję, gdyż jednoczy społeczeństwo przy okazji spotkań afirmujących wspólne przekonania i wartości. Uważał, że przedmiotem wiary religijnej jest w istocie społeczeństwo a szacunek dla totemu jest szacunkiem dla wartości społecznych.

Weber powiązał religie ze zmianami społecznymi. Religie z motywem zbawienia mają wymiar „rewolucyjny”, wytwarzają napięcie i dynamikę emocjonalną, stymulują do rewolty przeciwko zastanemu porządkowi rzeczy. Nie ma tego w religiach Wschodu kultywujących postawę bierności i akceptacji obecnego ładu.

Większość religii to zorganizowane zgrupowania wiernych. Podzielono je na cztery podstawowe typy organizacji. Kościoły to wielkie stabilne organizacje mające zazwyczaj formalną strukturę biurokratyczna, hierarchię swoich urzędników i reprezentują zachowawcze oblicze religii. Sekty to mniejsze, słabiej zorganizowane grupy gorliwych wiernych zazwyczaj tworzone w celu odnowy oficjalnego Kościoła. Wyznanie to sekta, która istnieje dłuższy czas i z grupy czynnego sprzeciwu stała się instytucją. Kult przypomina sektę, ale ma luźniejszą nie zorganizowaną formę. Skupia ludzi praktykujących podobne rytuały i myślących w podobny sposób.

Ciekawą  i ostatnio głośną kwestią jest pozycja kobiet w kościele. Budzi wiele sprzeciwu i kontrowersji. W większości religii dominują mężczyźni a kobiety nie mają dostępu do hierarchii religijnych. Chociaż w niektórych religiach są popularne też bóstwa żeńskie. Teksty buddyjskie zawierają sprzeczne wyobrażenia kobiet, odzwierciedlają ambiwalentny stosunek mężczyzn do kobiet w życiu świeckim. Z jednej strony kobiety są postrzegane jako mądre, macierzyńskie i łagodne: z drugiej strony są tajemnicze, nieczyste i niszczycielskie i budzą lęk. Można by powiedzieć, że mężczyźni boją się kobiet, dlatego nie dopuszczają ich do władzy w organizacjach religijnych.

Kolejnym pojęciem związanym z religią jest sekularyzacja. Jest to proces, w którym religia traci znaczenie w różnych dziedzinach życia społecznego. Trudno ją zmierzyć, ponieważ dotyczy zmian w kilku wymiarach; na poziomie członkostwa w organizacjach religijnych, statusu tych organizacji oraz osobistej religijności poszczególnych jednostek. Widocznie zmalało znacznie dużych religii, ale równolegle zaczęły się rozwijać się sekty, kulty i ruchy religijne. Tak więc na pewno w najbliższym czasie religia nie zniknie z życia ludzi.

Największy odsetek osób praktykujących regularnie jest w Stanach zjednoczonych. W Wielkiej Brytanii i innych krajach Europejskich liczba osób chodzących do kościoła jest niska i ściśle powiązana z wiekiem, płcią, przynależnością klasową i miejscem zamieszkania.

Osoby, dla których tradycyjne religie stały się zbyt zrytualizowane i pozbawione elementu duchowego, znajdują pokrzepienie i większe poczucie przynależności w mniejszych, nie tak bezosobowych nowych ruchach religijnych. Upadek tradycyjnych wartości sprawia, że ludzie na nowo zaczynają poszukiwać sensu  i oparcia. Pojawienie się grup i sekt, które akcentują duchowość jednostki, jest przykładem na to, że w warunkach niestabilności i niepewności ludzie szukają drogi powrotu do własnych wartości i przekonań.

Nowe ruchy religijne można podzielić na: ruchy afirmujące świat - pomagające wyzwolić swoje zdolności ponadnaturalne, oczyścić umysł i kontrolować swoje życie; wycofane i krytyczne wobec świata ruchy odrzucające rzeczywistość oraz ruchy przystosowawcze, które ponad sprawy tego świata przekładają wewnętrzne życie religijne.

            Oprócz nowych ruchów powstał fundamentalizm, który jest pojęciem dość nowym i oznacza powrót do fundamentów doktryny religijnej. Narodził się przede wszystkim jako reakcja na globalizację. Polega na dosłownej interpretacji podstawowych pism lub tekstów religijnych i wierze, że w wynikającą z takiej interpretacji doktrynę należy stosować do wszystkich aspektów życia społecznego, gospodarczego i politycznego. Walcząc o nawracanie niewiernych, chrześcijańscy fundamentaliści stali się pionierami „elektronicznego kościoła” czyli wykorzystania mediów i nowych rozwiązań technicznych dla zdobywania wyznawców.

 

12 września 2007   Komentarze (1)
filozoficzne  

moja prywatna samotność

Witam ponownie:)

Wypadałoby opowiedzieć coś o sobie na początek...

    Jestem typem samotnika, ambitna, uparta, wymagająca, ze zdolnościami artystycznymi i zapędami filozoficzno-psychologicznymi. O szerokich zainteresowaniach od neudofizjologi przez fotografie, makijaż po psychotronikę. Cenię przede wszystkim piękno. Staram się rozwijac duchowo i emocjonalnie... Wszystko co robie służy ułatwieniu sobie życia i osiąganiu szczęścia i spokoju psychicznego. Przez ten moj prawie ćwierć wiekowy żywot przewinęło się wiele różnych myśli i sposobów na osiąganie wyżej wymienionego stanu...zazwyczaj skutecznych. Jednak ciągle czegoś brakuje... I są w życiu takie chwile, kiedy przychodzi chwila smutku, słabości, ale najgorsze co można zrobić to się nad sobą użalać! Lubie doły i przeszkody, bo wzmacniaja osobowość, lubie z nich wychodzić i je pokonywać...choć czasem bywa ciężko... 

    Co do mojej samotności...od kiedy pamiętam, od kiedy się ujawniła, walczyłam z nią za wszelką cenę. Uciekałam od niej. Męczyłam sie w towarzystwie, do którego nie pasowałam, zdobywałam chłopaków i trwałam w związkac bez miłości. Wychodziłam z adoratorami, których miałam w dupie dla samego wyjścia... By znów nie usłyszeć "Czemu w piątek wieczór siedzisz w domu? Nie idziesz na dyskotekę z przyjaciółmi?". Stereotypy...pieprzone stereotypy, a ja głupia za nimi idąca, przejmująca się tym co myślą inni. Jak każdy szukająca akceptacji. Ale to kiedyś. Ostatnio wydawać by się mogło, że pojawiła sie we mnie odrobinka nowej energi, rosne w siłe prosze Państwa (odpukać by nie zapesać;)). I wiecie co? Ostatnio odkryłam, że lubie moja samotność. Najzwyczajniej w świecie lubie spędzać czas sama ze sobą. Sprawia mi przyjemność siedzenie w domu i słuchanie muzyki, taniec przed lustrem i mój zestaw ćwiczeń, zakupy ze mną i kawa mrożona w ładnej kafejce, spacery po plaży, podziwianie nieba, morza, przyrody...tylko ja i moje myśli...:).

    Do czasu aż nie znajdę osoby, z którą spędzanie czasu będzie mi sprawiało równie wielką przyjemność, będę go spędzać sama ze sobą. Bo tak. Bo lubię, bo tak postanowiłam. Bo po co znów kogoś w sobie zakochać a potem męczyć się i próbowac zerwać przez pół roku... Bo po co męczyć się wśród ludzi, przy których nie czuję się swobodnie, przy których nie jestem sobą...

    Do spełnienia, w tym momencie, potrzebuję pracy i pieniędzy. Niezależność finansowa, samochód to jest to co da mi teraz najwięcej radości... 

    Jeśli ktoś już zrobił ten wysiłeki doczytał do końca to proszę o jakiś komentarz:)

 

Pozdrawiam 

11 września 2007   Komentarze (4)
moje schizy  

Witam po raz pierwszy

Drodzy Czytelnicy (o ile takowi się znajdą:>),

Niniejszym ogłaszam, że profil "I Stand Alone" został właśnie uroczyście otwarty:). Po całodziennych zmaganiach z szablonem w końcu udało mi się (chociaż) stronę główną doprowadzić do jakiegoś w miarę znośnego wyglądu...

Nie wiem z jakim skutkiem, ale będe starała się przelewać tu moje myśli, a to nie łatwe...Taak to znaczy, że będzie to na prawdę kwaśna strona a teksty będą często piekły w mózg. 

Zapraszam:)

 

10 września 2007   Komentarze (1)
< 1 2 >
Paradiz | Blogi