• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

I stand Alone

Moje schizy...chyba. O ile będzie mi się tu chciało takie bzdury pisać:>

Kategorie postów

  • bzdury (11)
  • filozoficzne (20)
  • moje schizy (38)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Pajacyk

Kategoria

Filozoficzne, strona 6

< 1 2 3 4 5 6 7 >

religia a biologia cz.2

*

Religia od początku istnienia odgrywała ważną rolę w życiu ludzi. Chociaż przez wielu wybitnych socjologów i naukowców uznawana jest za iluzję, jest ona niezbędna do życia człowieka. Wiara to najsilniejsza ludzka broń przed własnymi słabościami i przed pytaniami, na które nauka jeszcze nie zna odpowiedzi.

           Istota ludzka obdarzona jest rozumem i najbardziej rozwiniętym mózgiem wśród wszystkich ziemskich istot żywych. Nasze zmysły i niezwykle rozwinięta kora asocjacyjna zmuszają nas do szukania prawdy o naszym pochodzeniu, sensie i celu istnienia. Oprócz tej ciekawości ludzie odczuwają także strach przed nieznanym i jako istoty społeczne przed samotnością. Mają potrzebę wiary w istoty wyższe, które miałyby w jakiś sposób ingerować w ich życie. Liczą na nagrodę w późniejszym życiu i obawiają się kar. Takie a nie inne postrzeganie świata znacznie ułatwia nań egzystencję i wiele tłumaczy. Chociaż tłumaczenia te są często absurdalne mogą wydawać się nierealne a nawet bywają już obalone przez naukę, przyjmuje się je by mieć spokój i osiągnąć w jakimś sensie spełnienie. H. L. Mencken mówi, że „najpowszechniejszym ze wszystkich szaleństw jest żarliwa wiara w to, co w oczywisty sposób nie jest prawdą. Jest to główne zajęcie ludzkości". Dla psychologa stanowi to zagadkę. Według mnie większość osób przeraża pustka na jaką mogą trafić odrzuciwszy wiarę, dlatego przyjmują panujące dogmaty.

Bóg jest lekarstwem na samotność, ponieważ jest zawsze i wszędzie. Ludzie czują się bezpiecznie i szukają w nim oparcia w ciężkich chwilach. Wolą zwrócić się do jakiejś wcześniej uznanej siły niż samemu rozwiązać swój problem, stawić mu czoło, odnaleźć w sobie siłę do pokonania przeciwności losu. To naturalne, ponieważ każdy żywy organizm wybiera instynktownie najłatwiejszą i najbardziej korzystną z możliwych dróg. Dzięki religii w pewien sposób ludzie ułatwiają sobie życie.

Na przestrzeni wieków ludzie byli świadkami wielu zdarzeń, których nie potrafili wyjaśnić, nazywali je cudami i przypisywali bogom. Wraz z postępem naukowym wiele dawniej uważanych za niezwykłych zdarzeń stało się możliwych a wręcz oczywistych. Nasza wiedza sięga coraz dalej coraz to szerszych dziedzin, zarówno fizycznych jak kosmos, mikro świat czy genetyka oraz metafizycznych jak psychotronika. Widząc sprzeczności religii z nauką niektórzy ludzie zaczynają wątpić w słuszność ich wiary. Popularne stało się w ostatnich czasach pojęcie sekularyzacji, czyli zmniejszanie się znaczenia religii. Jednak większość ludzi nie potrafi całkowicie jej odrzucić, więc szuka nowej drogi, która pomoże im żyć w najwygodniejszy sposób i w miarę przystępnie wyjaśnić sens istnienia oraz osiągnąć spełnienie duchowe. Zaczęły więc powstawać nowe ruchy religijne. Nieoficjalne, niezwykłe, inne, nie będące bezosobowymi ogromnymi organizacjami, pomagające przezwyciężyć poczucie alienacji i dające pociechę. Tym samym przyciągające coraz większą liczbę członków.

Nasuwa się pytanie: co z ludźmi, którzy nie potrafią odnaleźć się w żadnej z religii? Jest przecież na świecie wielu ateistów. Jak oni sobie radzą z rzeczywistością i gdzie się podziały ich potrzeby do wiary? Kwestie religii i wiary ciekawią wielu naukowców. Najnowsze badania z dziedziny genetyki molekularnej wyjaśniają, dlaczego jedni ludzie są bardziej uduchowieni od innych. Dr Dean Hamer, Amerykański pracownik National Cancer Institute twierdzi, że wyselekcjonował gen odpowiadający za wiarę w Boga!

Około dwóch tysięcy kobiet i mężczyzn przystąpiło do rozwiązywania testu badającego poziom duchowości, a więc np. zatracanie się w modlitwie, poczucie łączności z Bogiem, wiarę w rzeczy niewytłumaczalne, itp. Okazało się, że Ci o najwyższej duchowości posiadają specjalną odmianę genu, nazwaną VMAT2. Gen ów bierze udział w wydzielaniu do mózgu, odpowiedzialnych za nastrój, neuroprzekaźników z grupy monoamin i posiada go niewielki odsetek populacji. Są oni bardziej niż inni otwarci na doświadczenia o charakterze transcendentalnym. Naukowiec jednak podkreśla, że różnica dotyczące jednej litery w kodzie genetycznym (Ci bardziej uduchowienia mają cytozynę a sceptycy adeninę) nie może decydować o całokształcie duchowości człowieka i, że prawdopodobnie człowiek posiada setki tego typu genów. Doktor szuka biologicznych źródeł tak powszechnej tendencji do wiary  w zjawiska i istoty nadprzyrodzone. Tłumaczy, że gdyby człowiek nie został wyposażony przez naturę w biologiczną zdolność do przeżyć pozazmysłowych, nie mógłby ich odczuwać.

           Oprócz genu kodującego predyspozycje do przeżyć duchowych, naukowcy odkryli powiązanie religijnych przeżyć z padaczką skroniową, chorobą ośrodkowego układu nerwowego, której istotą są napadowe zaburzenia czynności komórek mózgowych z zaburzeniami świadomości. Odkryto ponadto, że podobne reakcje wywołują pewne substancje halucynogenne. Na padaczkę skroniową powodującą obsesję na punkcie duchowości cierpieli prawdopodobnie Dostojewski, święty Paweł, Mahomet, Joanna d'Arc, święta Teresa z Avila, Proust i inni.

Badania nad tą chorobą, powodującą zmiany na płatach skroniowych, doprowadziły do odkrycia w tych płatach obszaru odpowiedzialnego za religijne doznania, czyli „modułu religijnego" w mózgu. Obszar ten odpowiedzialny jest również za poczucie więzi z Wszechświatem. W czasie przeżyć religijnych tylny płat ciemieniowy górny wykazuje osłabioną aktywność. To w płacie ciemieniowym zbierają się wszystkie informacje o ciele. Mięśnie, stawy, oczy, organ równowagi i ośrodki ruchowe wysyłają sygnały, z których w płacie ciemieniowym zestawiany jest obraz ciała. Jeśli przytłumiona jest aktywność tej części mózgu, osoba traci kontakt z własnym ciałem i postrzega siebie jako „czystego ducha", czuje jedność, ponieważ mózg generuje wtedy poczucie „ja” jako nieskończonej przestrzeni.

Do tego czasami dochodzi „głos Boga". Wiąże się to prawdopodobnie z elektrycznością w płatach skroniowych. Wrażenie takie pojawia się, gdy mowę wewnętrzną (cichy głos w naszej głowie, o którym na ogół mamy świadomość, że płynie od nas samych) błędnie przypisujemy czemuś co jest od nas niezależne. W tym procesie udział bierze pole Broca odpowiedzialne za powstawanie mowy. Złuda może się pojawić jeśli ograniczony zostaje dopływ danych sensorycznych, mający miejsce np. w czasie medytacji, czy żarliwej modlitwy.

        Jak widać biologia tłumaczy sposób w jaki fizycznie generowane są zjawiska mistyczne w mózgu człowieka. Widać tu naukowe potwierdzenie spostrzeżeń Marksa, Durkheima i Webera o tym, że religia jest iluzją. Jest ona bowiem kreowana przez nasz mózg i prawdopodobnie w dużej mierze zależy od genów. Badania wskazują, że na liczbę osób praktykujących rytuały religijne wypływa też wiek, klasa społeczna, płeć i miejsca zamieszkania.

            Jest to zjawisko uniwersalne, odgrywające ogromną rolę w życiu społecznym. Jednoczy ludzi na wspólnej modlitwie jak słusznie zauważył Durkheim, lecz jest też źródłem podziałów i wojen. Rodzaj religii wpływa też na rozwój społeczny i ekonomiczny danej grupy społecznej. W zależności czy jest to religia zbawienia o charakterze rewolucyjnym, zachęcająca do walki z grzechem czy bierne religie wschodu, karzące akceptować daną sytuacje materialną czy pozycje społeczną w jakiej się człowiek znalazł. Religie umożliwiają łatwą kontrolę społeczeństwa, usprawiedliwiają nierówności ekonomiczne i nierówny dostęp do władzy, obiecując lepsze życie po śmierci i wprowadzając różne przykazania. Można więc przypuszczać, że ich powstanie wiązało się z chęcią kontroli i władzy nad ludźmi.

        Niewątpliwie religia jest zjawiskiem, które wymaga wyjaśnienia. Niewiadomo w jakim celu powstał ośrodek wiary w mózgu i po co tak naprawdę istnieje religia. Czy jest to forma adaptacji służąca do kontaktu z Bogiem (tak jak np. zdolność widzenia głębi ponieważ świat jest trójwymiarowy). Czy jest to skutek uboczny darwinistycznego doboru naturalnego. Faktem jest, że człowiek ma potrzebę wiary, czy to w mniejszym czy większym stopniu, choćby dlatego by wyjaśnić tajemnicze zjawiska, których jeszcze nie rozumie, oraz dla poczucia bezpieczeństwa i komfortu psychicznego. Religia nie zniknie, ma zbyt wielką siłę i stanowi zbyt wiele korzyści zarówno dla przywódców jak i dla wiernych. Kształtuje osobowość jednostki a także aspiracje społeczeństwa. Tłumaczy to czego nauka jeszcze nie potrafi wyjaśnić, bowiem odpowiada na dręczące ludzkość od zawsze pytanie „dlaczego$1”.

 

I Stand Alone 


12 września 2007   Komentarze (2)
filozoficzne  

religia a biologia cz.1

Drodzy Czytelnicy,

Chciałabym poruszyć dzisiaj temat religii. Miałam z nia troche przeżyć. Jako dziecko byłam bardzo związana z kościołem i Bogiem, nawet kiedyś nawiedził mnie Anioł po gorliwej modlotwie (...). Z czasem wiara słabła...Poszerzały się zainteresowania z zakresu psychotroniki, neurofizjologii itp... Ale o moich przeżyciach i subiektywnych spostrzeżeniach opowiem Wam innym razem. Dziś chciałam pokazać Wam moja pracę na zaliczenie socjologii.

Pisałam ją podchodząc do sprawy bardzo obiektywnie. Powiem szczerze, że po napisaniu jej stałam sie prawie ateistką!o_o. Zawarte są tam różne spojrzenia na kwestie religii, poglądy 3 wielkich myslicieli a takrze moje, wynikające z różnych analiz. 

W pierwszej części zawarte jest streszczenie fragmentu książki "socjologia" Anthony'ego Giddens'a (wymóg obowiązkowy), w drugiej własne analizy na podstawie różnych informacji.

Pani dr z socjo wyceniła ja na ocenę bardzo dobrą, ale to tylko opinia 1 osoby. Dlatego zachęcam Was do lektury i czekam na Wasze komentarze:).

 


Religia a biologia

Religia towarzyszy ludziom od tysięcy lat i odgrywa ogromną rolę w ludzkim życiu. Wszystkie znane społeczeństwa ludzkie mają jakąś formę religii. Jest ona niezbędna ponieważ jej rdzeniem są kwestie sensu i celu istnienia. Odpowiada ona na pytania jakie człowiek sobie od zawsze zadaje. Tym samym budzi ogromne zainteresowanie.

Na świecie jest wiele różnych religii, ale wszystkie mają cechy wspólne, jakimi są zbiory czczonych i darzonych poszanowaniem symboli (z którymi związane są rytuały) oraz byty lub cudowne obiekty, którym oddaje się cześć. W tradycyjnych społeczeństwach religia odgrywa w życiu społecznym najważniejszą rolę, a symbole i obrzędy religijne są ściśle zintegrowane z ich kulturą, sztuką, tańcem, literaturą...W małych grupach kulturowych kapłani nie stanowią odrębnej grupy, ale zawsze są osoby mające większą wiedzę na temat praktyk religijnych.

Toteizm i animizm to formy religii najczęściej występujące w mniejszych kulturach. Toteizm polega na przypisywaniu nadnaturalnej mocy określonym gatunkom roślin lub zwierząt. Według animizmu świat zamieszkują oprócz ludzi dobre i złe duchy, mające wpływ na wiele aspektów życia.

Trzy najpowszechniejsze religie monoteistyczne świata to judaizm, chrześcijaństwo i islam. Powstały na Środkowym Wschodzie i wspólnie wywierały na siebie wpływ. Judaizm powstał 1000 lat p.n.e wśród koczowników mieszkających w okolicach starożytnego Egiptu. Prorocy wyróżniali się wiarą w jednego wszechmogącego Boga, który wymagał od nich przestrzegania surowych reguł moralnych. Twierdzili, że  tylko ich wiara jest prawdziwa. Chrześcijaństwo przejęło wiele wierzeń judaistycznych, powstało jako sekta założona przez Jezusa. Po wielu prześladowaniach chrześcijaństwo stało się oficjalna religią Cesarstwa Rzymskiego i przez kolejne stulecia rozpowszechniało się na całym świecie bardziej niż jakakolwiek inna religia. Jest ono wewnętrznie zróżnicowane; główne odmiany to rzymski katolicyzm, protestantyzm, i wschodnie prawosławie. Islam jest drugą co do wielkości religią świata. Wywodzi się od nauk proroka Mahometa z VII wieku n.e. i cechuje wiarą w jedynego Boga Allaha oraz obowiązkiem spełniania 5 przykazań. Muzułmanie wierzą, że Allah przemawiał przez dawnych proroków również Mojżesza i Jezusa, ale to Mahomet najpełniej przekazał jego wolę.

Politeizm to kolejna forma religii, z której najpopularniejszy jest Hinduizm, religia dalekiego Wschodu. Jest bardzo zróżnicowany i opiera się na wierze w reinkarnację i systemie kastowym. O losie człowieka w przyszłym życiu decyduje staranność w wypełnianiu obowiązków obecnego życia.

Do etycznych religii Wschodu należą buddyzm, konfucjonizm i taoizm. Nie ma w nich bogów lecz ideały etyczne. Według Buddy człowiek może wyzwolić się z cyklu reinkarnacji jeśli odrzuci pragnienia. Drogą do zbawienia jest medytacja i oderwanie się od przyziemnych spraw. Ostatecznym celem buddyzmu jest osiągnięcie nirwany – całkowitego spełnienia duchowego. Konfucjonizm powstał w Chinach w IV wieku n.e (wtedy co byddyzm), założony przez nauczyciela – Konfucjusza. Cechuje się dążeniem do pogodzenia życia ludzkiego z wewnętrzną harmonią natury i każe czcić przodków. Taoizm zaś kładzie nacisk na medytacje i niestosowanie przemocy jako środki pomagające osiągnąć wyższy poziom duchowy.

Religia nie umknęła uwadze socjologów, najpopularniejsze teorie religii w większości opierają się na ideach trzech „klasycznych” myślicieli: Marksa, Durkheima i Webera. Każdy z nich twierdził, że zasadniczo religia jest iluzją. Wyznawcy różnych wyznań mogą być w pełni przekonani o prawdziwości swojej wiary i wadze rytuałów, ale sama różnorodność religii i ich oczywisty związek z różnymi typami społeczeństw przeczy, zdaniem wszystkich trzech myślicieli, prawomocności tych przekonań.

Według Marksa religia ma ideologiczny charakter. Odsuwa szczęście i nagrodę do przyszłego życia, ucząc rezygnacji i akceptacji istniejących warunków życia tym samym odwracając uwagę ludzi od istniejących niesprawiedliwości i nierówności świata.

Durkheim uważał, że religia spełnia ważną funkcję, gdyż jednoczy społeczeństwo przy okazji spotkań afirmujących wspólne przekonania i wartości. Uważał, że przedmiotem wiary religijnej jest w istocie społeczeństwo a szacunek dla totemu jest szacunkiem dla wartości społecznych.

Weber powiązał religie ze zmianami społecznymi. Religie z motywem zbawienia mają wymiar „rewolucyjny”, wytwarzają napięcie i dynamikę emocjonalną, stymulują do rewolty przeciwko zastanemu porządkowi rzeczy. Nie ma tego w religiach Wschodu kultywujących postawę bierności i akceptacji obecnego ładu.

Większość religii to zorganizowane zgrupowania wiernych. Podzielono je na cztery podstawowe typy organizacji. Kościoły to wielkie stabilne organizacje mające zazwyczaj formalną strukturę biurokratyczna, hierarchię swoich urzędników i reprezentują zachowawcze oblicze religii. Sekty to mniejsze, słabiej zorganizowane grupy gorliwych wiernych zazwyczaj tworzone w celu odnowy oficjalnego Kościoła. Wyznanie to sekta, która istnieje dłuższy czas i z grupy czynnego sprzeciwu stała się instytucją. Kult przypomina sektę, ale ma luźniejszą nie zorganizowaną formę. Skupia ludzi praktykujących podobne rytuały i myślących w podobny sposób.

Ciekawą  i ostatnio głośną kwestią jest pozycja kobiet w kościele. Budzi wiele sprzeciwu i kontrowersji. W większości religii dominują mężczyźni a kobiety nie mają dostępu do hierarchii religijnych. Chociaż w niektórych religiach są popularne też bóstwa żeńskie. Teksty buddyjskie zawierają sprzeczne wyobrażenia kobiet, odzwierciedlają ambiwalentny stosunek mężczyzn do kobiet w życiu świeckim. Z jednej strony kobiety są postrzegane jako mądre, macierzyńskie i łagodne: z drugiej strony są tajemnicze, nieczyste i niszczycielskie i budzą lęk. Można by powiedzieć, że mężczyźni boją się kobiet, dlatego nie dopuszczają ich do władzy w organizacjach religijnych.

Kolejnym pojęciem związanym z religią jest sekularyzacja. Jest to proces, w którym religia traci znaczenie w różnych dziedzinach życia społecznego. Trudno ją zmierzyć, ponieważ dotyczy zmian w kilku wymiarach; na poziomie członkostwa w organizacjach religijnych, statusu tych organizacji oraz osobistej religijności poszczególnych jednostek. Widocznie zmalało znacznie dużych religii, ale równolegle zaczęły się rozwijać się sekty, kulty i ruchy religijne. Tak więc na pewno w najbliższym czasie religia nie zniknie z życia ludzi.

Największy odsetek osób praktykujących regularnie jest w Stanach zjednoczonych. W Wielkiej Brytanii i innych krajach Europejskich liczba osób chodzących do kościoła jest niska i ściśle powiązana z wiekiem, płcią, przynależnością klasową i miejscem zamieszkania.

Osoby, dla których tradycyjne religie stały się zbyt zrytualizowane i pozbawione elementu duchowego, znajdują pokrzepienie i większe poczucie przynależności w mniejszych, nie tak bezosobowych nowych ruchach religijnych. Upadek tradycyjnych wartości sprawia, że ludzie na nowo zaczynają poszukiwać sensu  i oparcia. Pojawienie się grup i sekt, które akcentują duchowość jednostki, jest przykładem na to, że w warunkach niestabilności i niepewności ludzie szukają drogi powrotu do własnych wartości i przekonań.

Nowe ruchy religijne można podzielić na: ruchy afirmujące świat - pomagające wyzwolić swoje zdolności ponadnaturalne, oczyścić umysł i kontrolować swoje życie; wycofane i krytyczne wobec świata ruchy odrzucające rzeczywistość oraz ruchy przystosowawcze, które ponad sprawy tego świata przekładają wewnętrzne życie religijne.

            Oprócz nowych ruchów powstał fundamentalizm, który jest pojęciem dość nowym i oznacza powrót do fundamentów doktryny religijnej. Narodził się przede wszystkim jako reakcja na globalizację. Polega na dosłownej interpretacji podstawowych pism lub tekstów religijnych i wierze, że w wynikającą z takiej interpretacji doktrynę należy stosować do wszystkich aspektów życia społecznego, gospodarczego i politycznego. Walcząc o nawracanie niewiernych, chrześcijańscy fundamentaliści stali się pionierami „elektronicznego kościoła” czyli wykorzystania mediów i nowych rozwiązań technicznych dla zdobywania wyznawców.

 

12 września 2007   Komentarze (1)
filozoficzne  
< 1 2 3 4 5 6 7 >
Paradiz | Blogi